Tooo już jutro. Mam nadzieję, że Albert przewalczy dobre kilka rund. Niestety większość znawców obstawia jego przegraną, niestety podobnie ja czuję. Będę skakał pod sufit gdyby przewidywania okazały się nieprawdą aczkolwiek przeciw Albertowi świadczy przede wszystkim rekord, doświadczenie oraz reputacja mistrza. Witalij Kliczko jest niemalże niepokonanym zawodnikiem, ogromny, niesamowicie silny, mądry dojrzały bokser. Albert – doświadczony, być może szybszy ale jednak także słabszy. Trzymam kciuki za Sosnowskiego ale przede wszystkim mam nadzieję na spektakularne widowisko, które niestety będę oglądał po niemiecku bo przecież w Polsce transmisję tylko Canal+ wykupił a tego kanału niestety nie posiadam. A więc niemiecki RTL i Albert trzymamy kciuki:)