Po niemalże roku spędzonym z Samsungiem Galaxy S4 przyszedł czas na zmianę. Tym co przelało czarę goryczy był fakt, że szajsung nie obudził mnie na czas i nie dość, że budzik nie zadzwonił to dodatkowo wziął się i był oflajn tak więc nikt nie mógł się do mnie dodzwonić. Tego poranka powiedziałem sobie dość…i postanowiłem wymienić dziada na coś lepszego. 2 godziny poszukiwań i porównań utwierdziły mnie we wcześniejszych podejrzeniach czy też zamiarach -Sony Xperia Z3 Compact albo Samsung Galaxy Alfa. Jako, że do firmy Samsung skutecznie zniesmaczył mnie S4 to wybór był tylko jeden. Około południa w moich rękach znalazła się zet trójka:) Pierwsze wrażenie? WOW:) Toż to niemalże bliźniacza kopia Z1 Compact. Różnice na pierwszy rzut oka niewielkie, na drugi rzut też 🙂 Inaczej umieszczony głośnik oraz brak aluminiowej ramki w porównaniu do Z1 Compact. Trochę cieńsza od poprzedniczki. A co w środku? W środku jedne z najwydajniejszych na rynku podzespołów, fajny wyświetlacz i bardzo dobra jakość połączeń. Oczywiście dostępne LTE i NFC. Specyfikacje techniczne można znaleźć w sieci ja chciałbym jednak napisać o wrażeniach z użytkowania a te w porównaniu do S4 są tylko i wyłącznie na +. To co przede wszystkim dla mnie jest niesamowite to zarządzanie energią. Bateria po prostu spokojnie pozwala przetrwać dzień nawet przy dość intensywnym użytkowaniu. W Samsungu już około południa widziałem 50% i im później się robiło tym większa obawa, że do ładowarki nie zdążę:) A w Sony? 2h grania, 1h rozmów, kilka smsów, trochę internetu i na koniec dnia zostaję z 40% baterii. Jakby zrezygnować z ciągłej zabawy to spokojnie 2-3 dni 🙂 Naprawdę jestem pod wrażeniem. Niestety nie ma róży bez ognia i trochę trwa ładowanie baterii, trochę za długo. W ogóle bez sensu jest podejmować ładowanie ładowarkami poniżej 1,5A bo trwa po prostu wieki. Poniżej screeny z appek monitorujących stan baterii.
Drugim ogromnym plusem w stosunku do Samsunga jest poręczność komórki bo po prostu taki rozmiar ma sens. Nie jest to rakietka do ping ponga a bardzo zgrabny aparat. A jeśli już o aparacie mowa to został on poprawiony w stosunku do Z1C czyli nie ma tu problemu flash bleeda. To wynik zmiany materiału z którego zbudowane są plecy komórki gdzie, podobnie jak z przodu, plastik zastąpiło szkło. Podobno tak jest bo ja jakoś mam wrażenie, że to inny rodzaj plastiku…przynajmniej taki dźwięk wydaje jak się postuka. A propos stukania Z3 ma bardzo fajną funkcję tap to wake pozwalającą na aktywowanie ekranu poprzez dwukrotne stuknięcie. Bardzo fajna przydatna rzecz:)
W testach wydajności Antutu moja Z3 przegrała z Alfą kumpla o jakieś 10% – overal score 45k vs 50 – Alfa.
Po 2 tygodniach użytkowania stwierdzam, że to chyba najlepsza komórka jaką można dostać za “rozsądny” pieniądz. Ciężko mi znaleźć jakieś istotne i dyskwalifikujące ten aparat wady dlatego serdecznie wszystkim polecam. Poniżej pros and cons czyli zady i walety:
zalety:
+kompaktowy rozmiar
+fantastyczna bateria i tryb zarządzania energią(stamina)
+wodoszczelność
+tap to wake
+wydajność
+LTE i NFC
+ładowarki w postaci dock station pozwalające na ładowanie przy użyciu magnetycznego portu ładowania
wady:
-zdecydowanie jak na aparat 20,7MP zdjęcia mogłyby być lepsze, szczególnie te w słabych warunkach oświetleniowych
-bardzo długi czas ładowania baterii
-gorsza jakość dźwięku z głośników niż w Z1
To właściwie wszystko…Obiektywnie. Jakby ktoś miał jakieś pytania to zapraszam 🙂
@edit
I w weekend odnotowałem kolejny rekord w kwestii wytrzymałości baterii:) 1 dzień 2 godziny 21 minut od 100 do 24 % a w tym czasie 30 minut rozmów i prawie 3h gier i internetu 🙂