No chyba należałoby powiedzieć WTF !!! Usłyszałem rano w radio, że nasz szanowny minister rolnictwa Marek Sawicki do spółki z szefem MSZ Radosławem Sikorskim przygotują pozew do Światowej Organizacji Handlu w sprawie rosyjskiego embarga na polską żywność. No i ja po prostu jako podatnik i wyborca się nie zgadzam na takie działanie. Uważam, że takie działanie to marnotrawienie środków publicznych na bezsensowne i pozorne akcje. Co to znaczy, że przygotują pozew? Co to zmieni? Co będzie w tym pozwie? Zarządamy od Rosji 10 zł odszkodowania za embargo? Zarządamy jego zniesienia ? A może pierdyliard dolarów byłby lepszy? I co zrobi WTO? Wezwie Putina na dywanik i pogrozi mu palcem? A biedny skruszony Władmir Władimirowicz skłoni głowę, przeprosi i od tej chwili wszystko będzie pięknie:) Jasne, tak właśnie się wydarzy 🙂
Ja myślę tak: spokojnie, poczekajmy. Rosjanie to nie są ludziki z marsa, nie oszołomieni alkoholem i propagandą idioci tak jak często się ich przedstawia. To tacy sami ludzie jak my. Jeśli władza dokuczy im za bardzo, jeśli nie będą mogli kupić Big Maca, szwajcarskiej czekolady czy też napić się polskiej wódki to sobie tą władzę zmienią. Żyjemy w czasach gdy nie da się zamknąć już raz otwartych granic. Czasy zimnej wojny dawno minęły, gospodarka globalna jak i lokalna wymaga międzynarodowej wymiany i Rosja nie jest tu wyjątkiem. Nie są samowystarczalni i muszą funkcjonować także na rynkach międzynarodowych. Nie panikujmy…Władimir niezastąpiony nie jest. Ja wierzę w to, że zwycięży zdrowy rozsądek.
Aaaa tak se musiałem popisać:)
