Od lat używam Podio by Citrix do przechowywania notatek, zarządzania czasem czy projektami. Jakiś czas temu zmieniłem pracę i w tej nowej robocie wszystko oparte jest na produktach MS dlatego też oprócz narzędzi takich jak Lync (Skype for Bussines), Outlook czy Sharepoint postanowiłem spróbować z czym się je OneNote-a od MS.
Początek fajny bo i aplikacja na Windows i na komórkę i wersja online i niby brak ograniczeń wielkości pliku z notesem i fajny screen clipper i wysyłka notatek via email i dodatkowo wszystko free….No ale…Ale kurde czemu to nie działa?
Póki notatek było 10 w 3 sekcjach wszystko było niby ok…Ale w momencie kiedy zacząłem korzystać z programu/usługi na 2 urządzeniach i jeszcze iOS a notatek zrobiło się 50 z załącznikami okazało się, że OneNote to po prostu shit…:( Bo ma problemy z synchronizacją, bo wersjonowanie jest realizowane w jakiś magiczny sposób czyli zapiszemy Ci wersję co chwila ale skasujemy tą z dnia poprzedniego, a co 7 dni zrobimy coś tam jeszcze…I okazało się, że nie ogarniam softu…:( A w internetach nikt nie narzeka, ludzie korzystają, mają notesy po x GB i sobie chwalą…a ja się pytam jak ???
Czy ktoś też miał “zagubione sekcje” i nie wiedział co z nimi zrobić? Bo strona pomocy w MS niewiele wyjaśnia.
Czy ktoś jeszcze czekał 2h na synchronizaję na iPhonie i widział “Strona bez tytułu” ?
Może ja czegoś nie rozumiem ale jak dla mnie ten soft i usługa to kibel. MS ma fajne usługi jak OneDrive czy Outlooka…ale OneNote jak dla mnie – it’s a crap. Proszę niech znajdzie się ktoś mądry i wyprowadzi mnie z błędu…:)