Przedwczoraj odbyła się wielka ogólnoświatowa premiera nowego systemu operacyjnego na urządzenia firmy Apple. iOS 7 został udostępniony wszem i wobec. Ci bardziej wtajemniczeni mieli go już wcześniej ale ci maluczcy musieli trochę poczekać.
Cały świat czekał, czekałem i ja:) I niestety się nie udało. Pół dnia walki z aktualizacją a to OTA a to po kabelku a to inny port USB, baaa a to nawet inny komputer:). Niestety iPhone i Windows nie chciały współpracować i co chwila błąd 4013 albo inne 0x8E…. 🙂 Gdy w końcu udało się wgrać najnowszy system do komórki, i już już wydawało się że jest pięknie, iPhone wykonał restart. Niestety to nie był pierwszy i ostatni. Do końca dnia powtórzył numer dwukrotnie a dodatkowo niestety okazało się że nowy soft na moim aparacie nie umie zaktualizować stanu baterii. Pamięta ilość % od ostatniego restartu. Nie pomogło przywracanie, czyszczenie i kolejne próby aktualizacji. Uparł się i już. Najgorsze, że nie udało mi się znaleźć solucji na ten problem.
Tak więc tymczasem wróciłem do 6.1.3 i tu wszystko działa jak powinno. Jakbyście znali rozwiązanie mojej bolączki to dajcie znaka poproszę:)
ps. Chciałbym serdecznie pozdrowić pracowników iSpot w Złotych Tarasach. Panowie do których zwróciłem się z pytaniem odnośnie problemu z aktualizacją nie wykazali żadnego zainteresowania czy też chęci pomocy natomiast byli jak najbardziej skłonni umówić się „prywatnie” na zrobienie aktualizacji softu czy też naprawy iPhona:) Serdecznie pozdrawiam, dziękuję 😉