Niestety. Zdechł mi dysk. Niestety z 2 powodów bo po first był systemowy a po 2nd to 500 Seagate. Szkoda takiego dysku a na dodatek zawsze ufałem tej firmie. Zawsze wydawało mi się, że jednak jest lepsza niż WD czy coś innego. No cóż, życie weryfikuje nasze poglądy. To już któryś Seagate co mi ostatnio umarł podczas kiedy np. w tej samej maszynie dwa Samsungi pracują dużo dłużej i jednak bezawaryjnie. Całe szczęście, że na Samsungu miałem 2-gi system i dało się dane z pulpitu 7-ki odtworzyć. Wróciłem do Visty. Nie chce mi się instalować po raz kolejny przede wszystkim softu bo sam system stawia się w 2 godziny. Od razu mówię, że 2 godziny to czas na instalację, sterowniki i aktualizacje bo zaraz by mi ktoś wytknął, że Windows 7 instaluje się 30 minut a nie 2 godziny. Nie instaluję już tego systemu bo za mało poprawili jednak w stosunku do Visty. Taki sam shit tylko może ładniej trochę opakowany.