Czym chronić wyświetlacz komórki – szybka czy folia ?

utworzone przez | lip 17, 2018 | Kupić nie kupić, Testy produktów

Reading Time: 4 minutes

   Producenci smartfonów nas nie rozpieszczają. Komórki rosną, są coraz droższe a ich wytrzymałość na różne okoliczności przyrody czy też zdarzenia losowe najczęściej pozostawia wiele do życzenia. Właściwie to mam wrażenie, że ich odporność na upadki czy zarysowania ciągle maleje pomimo stosowania wymyślnych materiałów takich jak aluminium czy szkła typu Gorilla Glass już chyba w wersji milionowej. Ciężko porównać wytrzymałość nowych flagowców takich jak np. Samsung Galaxy S8 czy S9 lub iPhone X do starych kultowych np. Nokia 3310, N95 czy też Siemensa ME45. Niektórymi można było otwierać piwo 🙂

   No ale czasy się zmieniły, technologie poszły naprzód, nasze oczekiwania są inne. Dziś mamy przepiękne ogromne wyświetlacze, nieporęczne obudowy i rozmiary komórek przekraczające granice rozsądku i komfortu użytkowania. Te cechy sprawiają, że potrzebujemy dodatkowych akcesoriów które pozwolą ochronić nasze aparaty przed zniszczeniem w wyniku upadku czy też pojawiającymi się znikąd zarysowaniami i mikrouszkodzeniami.
Do tej pory dość mocno stroniłem od montowania sobie na komórce jakichś szkieł czy folii ochronnych bo wydawało mi się to zbędne i dodatkowo naruszało moje poczucie estetyki. Smartfon to jednak najczęściej używane przez nas urządzenie no i fajnie by było gdyby był po prostu ładny. Jednak po ostatniej wymianie komórki postanowiłem się przemóc ze względów praktycznych i jednak zabezpieczyć w jakiś sposób wyświetlacz w iPhone X, bo przecież jak wiadomo rysuje się od samego patrzenia a potencjalna katastrofa to koszty rzędu 1500pln… Więc lepij chuchać na zimne 🙂

   Zakupiłem szkło hartowane marki Mocolo model TG+3D. Mając jakieś tam wcześniejsze doświadczenie z próbą klejenia folii czy szkieł nie podchodziłem w ogóle do tematu i poprosiłem sprzedawcę o naklejenie.  Wyszło super, żadnych pęcherzyków, czy śladów, że na wyświelaczu jest dodatkowa warstwa. Fakt, aparat zgrubł o trochę ale wlaściwie było to niewidoczne. Pełna satysfakcja.

Mocolo model TG+3D

   Jednak nie do końca było kolorowo. 2 dni później zauważyłem odrobinę kurzu pomiędzy szkłem a ekranem w górnej części aparatu. Tam gdzie znajdują się czujniki oświetlenia, kamera, kamera do Face ID… No nic…dałem radę z tym żyć…jednak to co wydarzyło się później bardzo mocno mnie zaskoczyło. Trzeciego dnia szkło po prostu pękło. Out of nothing 🙂 Nic po prostu nic nie wyjaśnia tego co się stało. Wysiadłem z samochodu, wsadziłem komórkę do kieszeni i po tym jak wyjąłem ją 10 minut później okazało się, że szybka jest pęknięta. Nieee nie miałem w kieszeni kluczy ani niczego innego…Pękła pewnie w wyniku jakichś naprężeń ale ani nie miałem ciasnej kieszeni ani nie kojarzę bym mógł jakoś ją uszkodzić. Tu muszę przeprosić Żonę bo do tej pory nie mogłem zrozumieć jak to jest możliwe, że co i rusz ma popękane szkło ochronne na komórce. Patrzyłem z podejrzliwością i nieśmiało sugerowałem, “a może nie wrzucaj komórki do torebki”, “a może gdzieś uderzyłaś?”. Szkło pęka samo z siebie. No nic…peszek 🙂 A w międzyczasie…kurz zbierał się dalej. 4-go dnia było go już tyle, że Face ID przestało działać…

   Wynik??? Mocolo out i do kosza. Niby piękne, niby nie najtańsze…niby odporne ale jednak nie do końca. Także pomimo początkowego zachwytu – nie polecam. I tak srajfon pozostał bez ochrony…

   Ponownie wybrałem się do sklepu, pogadałem ze sprzedawcą, ten sam sklep ale inny sprzedawca, i dowiedziałem się, że przy typie posiadanej przeze mnie obudowy – Spigen thin fit – każde szkło będzie pękać. Tłumaczenie było dość pokrętne i w ogóle nieprzekonywujące ale dałem się namówić na folię ceramiczną czy też szkło hybrydowe – 3MK Flexible Glass…Nie do końca byłem przekonany bo folia nie przykrywa całego ekranu ale jest od niego 2mm mniejsza i na dodatek ma wycięcia na czujniki u góry ekranu a tego chciałem jednak uniknąć. Ale co tam, let’s give it a try 🙂

   No i to chyba było to, dobrze założona folia, nie odstaje, nie odkleja się i choć trochę bolą te krawędzie widoczne pod różnymi kątami to jednak człowiek ma wrażenie, że ekran jest dobrze chroniony. Po 2 tygodniach użytkowania dalej jest fajnie. Folia nie ma rys i doskonale trzyma się ekranu. POLECAM.

 

A tu zdjęcia iPhone X z 3MK Flexible Glass po 2 tygodniach użytkowania 🙂

 

commercial

Zalecane/polecane

theKura Youtube link
Jeśli chcesz wspomóc autora
Postaw mi kawę na buycoffee.to

Proudly hosted at
Atthost

Kategorie

Archiwum

theKura